2 czerwca 2016

Dzień dobry!




Witam ponownie na blogu!

Mam nadzieję, że zmiany zaskoczyły wszystkich pozytywnie, a przynajmniej nie pogorszyły humoru na resztę dnia! Ja jestem podekscytowana tym, że robię coś nowego i intensywnie zmieniam świat wokół mnie, więc nie patrzę jeszcze na nowy szablon odpowiednio krytycznie. Dlatego też jest tak minimalistyczny- wszelkie dodatki przyjdą z czasem, jak już ochłonę i złapię się za głowę :D



Postawiłam na biel, czerń i kolor zielony, trochę khaki, bo chociaż jestem kobietą nie mam głowy do kolorów i wolę ich za bardzo nie łączyć. Poza tym przeważnie ubieram się właśnie w tych barwach.

Za szablon baardzo ciepło dziękuję Grafiterka.pl, świetny blog na którym znalazłam też wiele praktycznych porad dotyczących obsługi bloggera. 

Za pomoc graficzną dziękuję Bukowinie, na szczęście zołza rysuje lepiej niż ja.

Zainstalowałam Disqus- trochę kontrowersyjne posunięcie. Zamierzam go na razie tylko testować. Dzięki niemu będę od razu widzieć wszystkie Wasze komentarze i szybko na nie odpisywać. Nie wiem jednak, jak Wy się do tego przyzwyczaicie. Zachęcam do założenia sobie konta na Disqus, skoro mi się to udało, to nie może być trudna łamigłówka. Oczywiście, jak komuś to niepotrzebne i nie chce, to można komentować anonimowo i tylko się podpisać. Największa wada- teraz nie wyświetlają się Wasze stare komentarze (tylko ja mam do nich dostęp). To jest smutne, ale czasami trzeba zburzyć za sobą mosty.

Niedługo zrobię jeszcze stronę na fb, bo myślę że każdy ma tam konto i przydadzą Wam się powiadomienia o nowych postach.

Ten post jest tak bardzo praktyczno- techniczny że aż poczułam się, jakbym pisała instrukcję obsługi pralki... 
Ale nie szkodzi, następny będzie ciekawszy. Na razie mogę Wam obiecać jeden post tygodniowo, z czasem spróbuję nastawić się na dwa posty tygodniowo w określone dni, z przerwami tylko na wyjazdy wakacyjne. 

Jestem bardzo ciekawa, jakie są Wasze opinie o moim przewrocie blogowym, i co Waszym zdaniem powinnam zmienić albo dopracować. Ostrzegam jednak, że na razie całość mi się podoba, więc mogę być uparta.

Z tej całej radości chyba pójdę pojeździć na rowerze! (No co ty, pójdziesz do pracy, przecież masz dzisiaj na popołudnie...)

Miłego dnia!
Hipis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz